Czy praca w turystyce daje coś więcej niż tylko wypłatę? Podejmując pracę bierzemy pod uwagę różne czynniki – możliwą ścieżkę kariery, premie czy owocowe dni – każdy z powodów jest dobry, jeśli ma dla nas znaczenie. Zastanawialiśmy się ostatnio, co „dostajemy” w pakiecie z pracą na destynacji, czego mamy szansę się nauczyć, jaką wiedzę, umiejętności czy kompetencje zdobyć?
Wiedza
Wszystkie wiadomości i fakty, jakie poznajemy dzięki pracy.
Wiemy więcej od innych o destynacji, na której pracujemy. Znamy ją nie tylko od turystycznej strony, ale też od środka – mieszkając na destynacji kilka czy kilkanaście miesięcy, wiemy o niej dużo więcej od przyjeżdżających na tydzień lub dwa. Wiemy, co lubią mieszkańcy tego miejsca, jakiej słuchają muzyki, co jedzą i piją, co ich denerwuje, a co bawi. Znamy najpiękniejsze miejsca – przyrodniczo i architektonicznie.
Zdobywamy wiedzę o rynku turystycznym – o zależnościach między biurem podróży, linią lotniczą czy lokalnym kontrahentem. Poznajemy od środka tę szybko rozwijającą się gałąź gospodarki.
Uczymy się bardzo wiele o ludziach – o różnicach, jakie między nimi są czy o różnorodnych spojrzeniach na te same kwestie. Na co dzień spotykamy wiele osób spoza naszej „bańki” – spoza grupy ludzi, którzy myślą podobnie do nas, mają podobne poglądy, motywacje, status finansowy, marzenia i plany.
Dowiadujemy się też sporo o sobie – jak działam? Co mnie motywuje, a co zniechęca? Jak reaguję w trudnych sytuacjach? Jak radzę sobie daleko od rodziny i przyjaciół? Co jest dla mnie ważne? Czy dobrze się czuję ze sobą? Czy potrafię się nudzić?
Umiejętności
Co umiemy zrobić?
Bierzemy udział w przyspieszonym kursie języka obcego – jeśli mamy motywację do nauki języka i posługujemy się nim tak często, jak możemy (a nie od razu przechodzimy na angielski), to jesteśmy w stanie opanować go w stopniu komunikatywnym. Ćwiczymy w sklepach, w restauracjach, w autokarze, na lotnisku, w urzędach – tak zróżnicowanej nauki nie oferuje żadna szkoła językowa.
Nabywamy umiejętności organizowania swojej pracy. Kiedy przełożony jest daleko od nas i nie kontroluje na co dzień, szczególnie mocno pilnujemy tego, aby wszystkie zadania zostały wykonane. A tych zadań nie jest wcale mało, dlatego tym ważniejsze jest to, jak dzielimy swój czas na czas pracy i odpoczynku.
Praca w turystyce uczy świetnej organizacji dnia i pokazuje, jak ważna dla ciała jest regeneracja i odpoczynek.
Zuza R.
W pracy na destynacji mamy też możliwość zdobycia lub podnoszenia na wyższy poziom umiejętności sprzedażowych. Rezydent, pilot czy animator w swojej codziennej pracy rozpoznaje potrzeby gości i sugeruje sposoby ich zaspokojenia (mowa tu zarówno o znalezieniu knajpy z pysznym jedzeniem przez wielbicieli lokalnych smaków czy wynajmie auta, jeśli goście szukają możliwości odwiedzenia miejsc, których nie zobaczą w trakcie wycieczek fakultatywnych). Skupienie się na potrzebach, umiejętność ich zidentyfikowania i uszanowania, to umiejętności bardzo wysoko cenione u przyjaciół, członków rodziny i współpracowników, prawda?
Uczymy się zrozumienia dla drugiego człowieka.
Ola P.
Trochę z przymrużeniem oka, ale nabywamy umiejętności obsługi telewizorów, klimatyzacji, autokaru, bramek lotniskowych, spłuczek w toaletach, alarmów, wszelkich urządzeń biurowych. Z zamkniętymi oczami prasujemy strój służbowy i szykujemy się do wyjścia z mieszkania w trzy minuty. Doskonalimy swoją jazdę autem w najróżniejszych warunkach – w czasie deszczu, na krętych, górskich drogach czy w krajach, w których przepisy ruchu drogowego to tylko niezobowiązująca sugestia.
Potrafimy załatwić to, co jest niezałatwialne, bez znajomości języka lokalnego, na migi, dogadać się, a także jednocześnie pisać, rozmawiać przez telefon, pić, jeść i się przebierać.
Kompetencje
To, jacy stajemy się dzięki/przez pracę w turystyce.
Bez wątpienia stajemy się bardziej asertywni. W sytuacjach kryzysowych zachowujemy spokój i potrafimy skupić się na wymyślaniu rozwiązań. Stajemy się pewniejsi siebie. Mamy wysoki poziom cierpliwości (przynajmniej przy gościach). Podnosi się nasz poziom kreatywności, bo codziennie ćwiczymy sposoby rozwiązywania trudności.
Praca w turystyce uczy lepszego panowania nad emocjami, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych/stresowych.
Nicolle
Wkurza nas, kiedy coś dzieje się nie po naszej myśli, ale już wiemy, że nie na wszystko mamy wpływ i że czasem nie warto.
Czy to wiele? Można dyskutować, do czego serdecznie zapraszamy.
Komentarze Facebook