Przygotowania do wyjazdu na szkolenie czasem wyglądają jak planowanie wyprawy. Takiej wieloletniej. I to w trudne warunki. W trakcie prowadzenia szkolenia nie ma czasu na pojechanie do sklepu, kiedy czegoś zabraknie, dlatego zabranie ze sobą wszystkiego, co może być przydatne, jest kluczowe.

 

Oczywiście szkolenia są różne – kilkugodzinne i wielodniowe, ze ściśle określonym programem lub tylko jego zarysem, z konkretnymi oczekiwaniami uczestników posiadających już ogromną wiedzę na dany temat i wprowadzające dla osób, które chcą się czegoś nauczyć. Bez względu jednak na to, jakie to szkolenie, zawsze jest na nim trener (lub większa ich liczba), od którego pracy zależy tak wiele.

Pokażemy Wam dzisiaj, co zabieramy ze sobą na szkolenie wyjazdowe animatorów Rainbow, aby szkolenie było jak najlepsze. Jest to nasz niezbędnik trenera. W kolejnej części wpisu dodamy informacje o tym, co mają nasi trenerzy, aby sobie uprzyjemnić czas szkolenia.

Przygotowania

Około dwa tygodnie temu zrobiliśmy listę rzeczy do zabrania. Lista powstała na podstawie listy zeszłorocznej, tegorocznego planu szkolenia i listy wniosków spisanej rok temu po szkoleniu. Brzmi bardzo poważnie? To tylko wrażenie. My po prostu zapominamy o najważniejszych kwestiach, dlatego wiemy, że musimy się wspomagać.

Przeanalizowaliśmy każde zajęcia na szkoleniu pod kątem materiałów, jakie na nie są niezbędne, godzina po godzinie.

Wyposażenie sali

Na szkoleniach zwykle mamy rollupy lub ścianki (albo jedno i drugie). Mają one wiele fajnych funkcji:

  • Przypominają, kto jest organizatorem,
  • Zasłaniają kontakty/dziury na ścianie,
  • Wydzielają strefę szkoleniową od np. bufetu,
  • Mogą służyć ćwiczeniom – część grupy może się np. schować z drugiej strony,
  • Można do nich coś przyczepić, jeśli będzie taka konieczność,

Dodatkowo pozwalają zaprezentować uczestnikom  dalsze kierunki rozwoju oferowane przez organizatora – na Akademii Animatorów może dodatkowo stać np. rollup Akademii Rezydentów czy Akademii Pilotów Wycieczek.

(Po lewej stronie dwustronna ścianka, po prawej – flaga)

Materiały szkoleniowe

Chcemy, aby nasi animatorzy w pracy dbali o estetykę materiałów, jakie tworzą i udostępniają turystom, dlatego sami też dbamy o to, jakie materiały dostają od nas. Jeśli przez całe szkolenie będzie wisiała plansza do spisywania czegoś (np. słówek z branżowego angielskiego), to ma ona odpowiednie logotypy, jest wydrukowana na grubszym papierze itd.

Wszystkie materiały szkoleniowe zawierają kolorowe zdjęcia, tabele, logotypy, wykrzyniki lub inne symbole zwracające uwagę czytelnika na dany fragment.

Materiały szkoleniowe drukujemy w zaprzyjaźnionej drukarni, aby były jak najlepszej jakości.

Drukarka

Nauczyliśmy się, że nie w każdym hotelu można bez problemu coś drukować, a szukanie punktów poligraficznych jest długotrwałe i często zakończone porażką. Zatem wozimy ze sobą  drukarkę z zapasem tonerów. Pozwala nam to mieć dobrej jakości materiały szkoleniowe, jeśli potrzebujemy dołożyć do programu dodatkowe elementy.

Świetnym rozwiązaniem są tzw. drukarki mobilne – wyglądają jak długi piórnik, mają wbudowany akumulator mogą działać na zwykłym kablu USB. Ich wadą jest oczywiście cena, która jest znacząco wyższa od zwykłych drukarek.

Materiały biurowe

To, że nie wiemy, co nas czeka przez miesiąc (bo tyle trwa szkolenie animatorów) powoduje, że zabieramy wiele rzeczy „na wszelki wypadek”. Wśród nich są zszywacz i zszywki, dziurkacze, spinacze biurowe, markery, zakreślacze, taśmy klejące, marker do pisania po identyfikatorach, papier firmowy, długopisy i teczki firmowe. Jakakolwiek nas nie czeka przygoda, jesteśmy gotowi!

Materiały dla uczestników

Na wyjeździe szkoleniowym animatorzy chodzą w strojach służbowych, dlatego zabieramy je ze sobą. Wcześniej zrobiliśmy rozeznanie, kto potrzebuje jakiego rozmiaru.

Na szkoleniach organizowanych w Polsce, weekendowych, mamy identyfikatory i smycze. To również bardzo ważny element, który pozwala uczestnikom „wejść” w atmosferę kursu.

 

Książki metodyczne

Szkolenie od strony formalnej oczywiście jest zaplanowane z dużym wyprzedzeniem, jednak zabieramy ze sobą kilka książek, do których możemy zajrzeć szukając pomysłów na rozwiązanie trudnej sytuacji np. konfliktu między uczestnikami. Ten, kto uznaje, że wie już wszystko, nic nie wie! Nasze ulubione lektury możecie zobaczyć we wpisie na Instagramie Akademii.

 

A co zabierają ze sobą nasi trenerzy, aby sobie poprawić komfort pracy? Dowiecie się z drugiej części wpisu!

 

 

Komentarze Facebook

Strona korzysta z plików Cookies w celu realizacji usług, zgodnie z Polityką Prywatności.