Poznaj wycieczkę „Z wizytą u Świętego Mikołaja”
Dla wszystkich, którzy uwielbiają prace plastyczne, gry i łamigłówki oraz zabawy na śniegu, przygotowaliśmy szereg zabaw. Wykonując nasze zadania stajesz się jednym z pomocników św. Mikołaja. Czy jest ktoś, kto kiedykolwiek o tym nie marzył? Chyba nie… A więc, do dzieła!
„Drogie Dzieci, to znaczy…Przyszli Pomocnicy św. Mikołaja!
Potrzebuję Waszej pomocy. W ostatnim czasie dzieją się złe rzeczy. Atmosfera świąt zanika, śnieg topnieje, a w mojej wiosce same problemy. To wszystko to sprawka Elfa Marudy, który chce zniszczyć święta. Razem pokrzyżujmy jego plany. Uratujmy ten czas! Liczę na Was!”
Taką wiadomością od św. Mikołaja witamy uczestników naszej zabawy, a już chwilę później w powietrzu da się wyczuć stan pełnej gotowości do działania. Kilkanaścioro dzieci i misja uratowania świąt – idealne połączenie, sukces gwarantowany. Ustalamy plan działania:
Po pierwsze: zwalczamy topniejący śnieg, przemieniamy się w bałwanki.
Wycinając z arkusza papieru długi pasek (długość na obwód głowy dziecka) oraz kółek różnej wielkości tworzymy opaskę bałwanka. Sklejamy wszystkie części, bałwanka mocujemy na przedzie i opaska gotowa! Teraz już tylko dopracowanie szczegółów. Dorabiamy nos, guziki, dopisujemy imię i wszystkie dzieci na imprezie znają już innych śniegowych przyjaciół.
Po drugie: wszystkim dookoła pokaż, czym jest atmosfera świąt, czyli świąteczne kalambury.
Kalambury to sprawdzona zabawa dla dzieci młodszych i starszych. Nigdy się nie nudzi, a nieraz zaskakuje. Tworzymy hasła, im śmieszniejsze tym lepiej i wkładamy je do czapki św. Mikołaja. Przy większej liczbie uczestników zabawę przemieniamy w konkurs z nagrodami.
Po trzecie: Elfia Puszka – wyzwanie Marudy.
Elfa Maruda rzuca nam wyzwanie. Przygotował zadania, które są prawie nie do wykonania. W rytm świątecznej muzyki dzieci w kole podają między sobą puszkę wypełnioną wyzwaniami. Muzyka stop, a dziecko trzymające pojemnik wykonuje wylosowane zadanie. Liczba pomysłów nieograniczona! Czy będziecie stawać na głowie, aby zdać ten test?
Po czwarte: wymaluj sobie święta.
Dzieci to urodzeni artyści. Mogą stworzyć wszystko, wszędzie, nie używając prawie niczego. Następna propozycja to świąteczne malowanie. W wersji zimowej płótnem będzie śnieg, a farbą barwnik spożywczy i woda. Stwórzmy Rudolfa Czerwononosego, Elfa lub ogromną choinkę. Pomysłów będzie tyle, ile dzieci. Zabawa zapewniająca efekt wow!
Po piąte: zagadki nie tylko od święta.
Wracając po śnieżnej zabawie, nasi pomocnicy muszą stawić czoła zagadkom przygotowanym przez Elfa Marudę. Rozwiązując je dzieci namalują portret św. Mikołaja, znajdą jego buty, uratują prezent Elfa Śmieszka, a na koniec złamią świąteczny szyfr. Zagadkowa książeczka dostępna jest w załączniku. Udostępniamy również Figlorodzinną wykreślankę oraz krzyżówkę.
Po szóste: jaka to piosenka?
Atmosferę świąt tworzą również piosenki, które towarzyszą nam w tym okresie. Wszyscy je znamy i uwielbiamy. Dzieci mogą popisać się znajomością kolęd i utworów popularnych. Zorganizuj quiz muzyczny, a chwila moment i wszyscy będą nucić „Last Christmas” czy „Pada Śnieg”.
Po siódme: zimno…zimno…ciepło!
Zbliżając się do końca naszej Mikołajkowej imprezy czas na „ciepło-zimno”, które doprowadzi nas do cennego podarunku od św. Mikołaja. Dziękując za pomoc w uratowaniu świąt, zostawił on gdzieś legitymacje „Pomocnika”. W niej uczestnicy zabaw zbiorą świąteczne odznaki, które czynią z nich prawdziwych Pomocników świętego.
Figloklub i jego klubowicze już wsparli Mikołaja podczas wyjazdu do Rovaniemi, czyli do siedziby Świętego. Wykonaliśmy z sukcesem część wyżej opisanych zadań, a teraz liczymy na Wasz udział w naszej akcji. Wspomóżcie nas i koniecznie podzielcie się swoimi pomysłami na zimowe zabawy. Zwalczcie nudę razem z nami i uratujcie święta.
LEGITYMACJA POMOCNIKA ŚW. MIKOŁAJA
Komentarze Facebook